Czat z prof. Stefanem Wrzoskiem, prorektorem ds. dydaktyki

12:00 <Moderator> Wszystkich uczestników X DFN witamy na czacie. Naszym gościem jest dzisiaj Prorektor ds. Dydaktyki Akademii Ekonomicznej, prof. Stefan Wrzosek.
12:00 <Moderator> Zapraszamy do zadawania pytań

12:04 <holek> Czy opłaca się studiować ekonomię?
12:04 <Prorektor> Ekonomista nie jest w stanie odpowiedzieć na takie pytanie dopóki nie ma danych w liczbach ;) Ale na pewno warto.
12:05 <Prorektor> Przede wszystkim dlatego, że studia ekonomiczne pozwalają zrozumieć ważne problemy, z którymi się w życiu spotykamy - od polityki do gospodarowania własnym portfelem. Ekonomiści potrzebni są wszędzie, nawet we własnym domu...

12:06 <holek> Jeśli tak, to gdzie są do tego najlepsze warunki? Chciałem jednocześnie zauważyć, że na pewno nie może to być Polska z tego prostego względu, że nie ma praktycznie żadnej edukacji ekonomicznej.
12:06 <Prorektor> W Polsce JEST edukacja ekonomiczna i z całą pewnością w kilku uczelniach na bardzo wysokim poziomie. Wymiana międzynarodowa profesorów nie trwa od wczoraj, nie żyjemy w izolacji. Co najmniej umiemy naśladować ;)
12:08 <Prorektor> Oczywiście przoduje kilka uczelni amerykańskich - Harvard, Yale, Stanford - ale one są przy okazji bogate. W Europie LSE. Nasze pięć akademii w Polsce - jak na początek nauki o ekonomii - jest wartych uwagi i nie mamy się czego wstydzić.
12:08 <Prorektor> Jeśli ktoś jest ambitny i zdolny, zawsze może od nas pojechać na kolejne inne uczelnie.

12:11 <hvezd_88> Ja mam takie pytanie, może zbyt ogólne, ale czy z powodu dużej ilości ludzi studiujących kierunki ekonomiczne w Polsce rynek nie będzie za 5 lat przepełniony ekonomistami? Niektóre portale internetowe właśnie z tego powodu odradzały podjęcia studiów ekonomicznych..
12:11 <Prorektor> Na pewno nie będzie przepełniony dobrymi ekonomistami. Można mieć nadzieję, że tylko w niektórych dyscyplinach ekonomicznych okresowo dają się obserwować przepełnienia. Jeszcze kilka lat temu nikt sobie nie wyobrażał, że może ekonomista być dyrektorem szpitala. A dzisiaj to normalne.
12:12 <Prorektor> A skoro nie będzie przepełniony dobrymi ;) to może powiedzmy, że warto studiować na dobrych uczelniach (niekoniecznie i nie zawsze nawet na publicznych).

12:14 <holek> Mam nadzieję że nasze uczelnie również się rozwiną, ale powracając do tematu, dlaczego np. Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu nie miała do tego roku kierunku Ekonomia?
12:14 <Prorektor> Miała taki kierunek - na wydziale w Jeleniej Górze. We Wrocławiu w każdej chwili byliśmy gotowi do wprowadzenia takiego kierunku, ale nasze rozeznanie wskazywało, że jest więcej chętnych na inne kierunki ekonomiczne, więc na nie stawialiśmy.

12:15 <student> Jaki procent absolwentów AE zakłada własne firmy i czy teraz jest na to dobry moment?
12:15 <Prorektor> Dokładnych danych nie mamy. Niektórzy w pewnych okresach pracują na własny rachunek, a potem w organizacji... Można przyjąć, że przez część swojego życia do 30% prowadzi własną działalność. Ten odsetek wzrasta, szczególnie jeśli chodzi o działalność konsultingową.

12:17 <holek> No tak, tylko np jakie są szanse wyjazdu np dla studentów na wymianę czy staż np do LSE, lub chociażby nawet do Pragi na tamtejszy uniwerek?
12:17 <Prorektor> Przed wszystkim jest to kwestia umowy między uczelniami. Istotnie do Pragi wiele osób ostatnio nie jeździło, ale przybywa umów między naszą uczelnią a innymi. Ostatnio większość jeździ do krajów Beneluksu, do Francji i UK, a poza europejskim systemem (Socrates/Erasmus) także na staże do USA.

12:19 <gama> W jaki sposób uczelnie powinny wpływać na kształcenie ekonomiczne w szkołach?
12:19 <Prorektor> Uczelnie winny się starać, aby w szkołach ponadpodstawowych uczenie ekonomiczne było poważnie traktowane. 5 uczelni ekonomicznych połączyło np. ostatnio wysiłki, aby przedmiot Przedsiębiorczość mógł być zdawany na maturze. Ale jest za to wiedza o tańcu...

12:20 <gama> Jakie trzeba spełnić warunki, żeby otrzymać stypendium naukowe? Ile wynosi ono miesięcznie?
12:20 <Prorektor> Stypendia są różne - zależnie od wydziału i od średniej ocen. Decyzje w tej sprawie podejmują studenckie komisje stypendialne. Na niektórych dają 100, a na innych do 350 zł.

12:21 <holek> Z całym szacunkiem, ale kto przeprowadzał takie badania? Np. specjalistów od zarządzania i marketingu mamy ponoć na 20 lat! Więc utrzymywanie takiego kierunku wydaje być się troszkę nieuzasadnione.
12:21 <Prorektor> Pierwszorzędnych specjalistów od zarządzania i marketingu wcale nie mamy tak dużo... ale za to niedoskonałych za dużo.

12:23 <uszatek> Czy mam rację, że kształcenie ekonomisty-naukowca wygląda inaczej niż biznesmena-praktyka? W którym kierunku w najbliższych latach pójdzie Akademia Ekonomiczna?
12:23 <Prorektor> W naszych dotychczasowych działaniach takie rozdzielenie kształcenia odbywało się od początku 4. roku studiów, gdy student wybierał seminaria i specjalizację. Podstawy były wspólne. Odpowiednio ułożona przez promotora praca magisterska, bardziej ambitne cele pracy przygotowywały do pracy naukowej. Obecnie uruchamiamy na kierunku Ekonomia specjalizacje nakierowane na naukę - dla tych nielicznych, którzy podejmą potem pracę naukową.

12:25 <gama> Jakie są możliwości wyboru własnej ścieżki studiów, komponowania zajęć według zainteresowań?
12:25 <Prorektor> Według regulaminu studiów znaczne - regulamin wybór traktuje jako podstawę kształcenia w powiązaniu z systemem punktów kredytowych, co pozwala w uzgodnieniu z opiekunem naukowym na własny wybór. Jest to już możliwe od drugiego roku. Niestety, większość korzysta ze standardowej oferty. Gdyby więcej osób korzystało jednak z tej indywidualnej ścieżki, to z kolei mielibyśmy pewnie problemy z salami.

12:27 <holek> A co z systemem współpracy z firmami? Wg. mnie to właśnie jest kolejny kierunek który zadecyduje o renomie szkoły. Niestety polskie publiczne uczelnie nie starają się nawiązywać kontaktów, owszem na AE Wrocław jest Biuro Karier, ale czy to wystarczy?
12:27 <Prorektor> Istotnie, to nie jest nasza mocna strona. W odległej przeszłości mieliśmy lepsze stosunki z przedsiębiorcami. Obecnie usiłujemy do tego powrócić i Biuro Karier jest jednym ze sposobów na ten powrót, ale - trzeba przyznać - jeszcze dość często potrzeby naszej dydaktyki nie dość korespondują z praktyką przedsiębiorstw i to też utrudnia współpracę.

12:30 <MM> Który z kierunków na AE wydaje się być najbardziej przyszłościowy?
12:30 <Prorektor> Właciwie każdy, ale trudno tu jednoznaczie odpowiedzieć. Ekonomista powinien kierować się wskazaniami rynku i wybierać to,co najbardziej popularne, ale to się mocno zmienia. Niektóre kierunki, jak Zarządzanie czy Finanse i Rachunkowość będą przyszłościowe, a inne mogą się stawać coraz bardziej elitarne - ale też przyszłościowe, ze względu na szczególną jakość.

12:33 <holek> Widzę, że pan Profesor ciągle mówi o elicie, tylko jeśli tak podchodzimy do sprawy to dlaczego z roku na rok są coraz niższe wymagania do podjęcia studiów? Idąc dalej po studiach młody niedoświadczony człowiek nie może być najlepszy, bo nie ma praktyki o której wspomniałem wczeniej, gdyż nie ma współpracy. Niestety trzeba przyznać, że nasze studia są bardzo teoretyczne. Czy to się zmieni?
12:33 <Prorektor> Trudno mówić że są one teoretyczne, jeśli większość treści dyskutowanych na zajęciach występuje w praktyce. Wydaje się, że jeśli mowa o prawie, to są one teoretyczne, przecież zasady gospodarowania się zmieniają, ale prawo musi być stałe. Sprawność warsztatową nabywa się w pierwszych latach pracy. Wymagania dla kandydatów może istotnie stają się niższe, ale to ze względu na ich mniejszą liczbę - niż demograficzny oraz to, że po okresie wyraźnego preferowania niektórych kierunków wśród maturzystów zaczyna panować różnorodność zainteresowań i zwracają się one do innych kierunków.

12:34 <holek> Dlaczego studenci nie mogą zapisywać się na wybrane przez siebie kursy, tylko jest to im narzucane z góry? Przecież taki styl kształcenia wolnego wyboru ma cała Europa zachodnia, nawet na SGH jest podobnie. Czy to się zmieni w najbliższym czasie na innych uczelniach Ekonomicznych? (oczywiście najbardziej mi zależy na AE Wrocław ;)
12:34 <Prorektor> Mogą się zapisywać - mają prawo przedłożyć dziekanowi swoją propozycję, albo - jeśli nie chcą - mogą skorzystać z oferty standardowej. Większoć z niej korzysta - może jest właśnie dobra?

12:36 <uszatek> Dlaczego z roku na rok Akademia Ekonomiczna przyjmuje na pierwszy rok coraz więcej studentów? Przecież to musi się odbić na poziomie nauczania...
12:36 <Prorektor> Ze względu na potrzeby społeczne - skoro ludzie chcą się kształcić, to od tego jesteśmy. Ale to jest prawda tylko w odniesieniu do studiów stacjonarnych, a nie do wszystkich. Zasady ministerialne zmuszają nas do utrzymywania tu odpowiednich proporcji.

12:39 <holek> Niestety studiowanie w ramach Indywidualnego Programu nie jest takie łatwe jakby się to mogło wydawać, poza tym nie można skończyć studiów wcześniej pomimo zrobionych punktów ECTS (czyli tych kredytowych). Zmiany są przewidziane na 2009 r., ale niestety mnie nie obejmą. Poza tym dlaczego w ostatnim czasie jest takie widoczne cięcie godzin? Chciałbym wspomnieć iż na kierunku Finanse i Bankowość jest tylko 45 h rachunkowości!
12:39 <Prorektor> Te cięcia wynikają ze zmiany standardów nauczania - no i z tego, że dotacje jakie otrzymuje akademia są z tymi standardami związane. Wychodzą one naprzeciw oczekiwaniom wyrażonym w poprzednich pytaniach... Nikt nie twierdzi, że po to jest indywidualny tok studiów, żeby było łatwo. Z założenia jest on dla ambitnych. Wcześniejsze ukończenie studiów nie jest wykluczone, jeśli przedstawi się Dziekanowi rozsądną propozycję zebrania punktów i zakończenia programu.

12:40 <holek> Po pierwsze Indywidualny Program Studiów wymaga średniej na poziomie 4,3 - 4,4, to z kolei dyskwalifikuje wielu chętnych, ale pozostali mają kłopoty bo jest strasznie dużo biurokracji no i niekoniecznie propozycja indywidualnego planu musi zostać zaakceptowana. :(
12:40 <Prorektor> Rzeczywiście niektóre rady wydziałów ustaliły takie progi w myśl tezy, że niektóre osoby sobie nie poradzą. Trudno polemizować z opiniami organów kolegialnych, które danego studenta znają.

12:44 <holek> Następne pytanie które mi się nasuwa: przecież to jest tajemnicą poliszynela, że jakość kształcenia się obniża. Przytoczę chociażby dzisiejszą Gazetę Wyborczą. Wobec tego kiedy będziemy mieli prywatne uczelnie nie tylko ekonomiczne, ale wszystkie? Przecież dopiero wtedy jest konkurencja i podniesienie jakości. Czy zgodzi się ze mną Pan, Panie Profesorze?
12:44 <Prorektor> Nie zgadzam się, że jakość kształcenia obniża się w AE we Wrocławiu. Chociaż można zgodzić się, że w kraju średnia spada z uwagi na mnogość uczelni na bardzo różnym poziomie. Jeśli idzie o państwowe akademie, to nie tylko konkurencja służy podnoszeniu poziomu, ale też współdziałanie między uczelniami. Utworzyły one np. Fundację Promocji i Akredytacji Nauk Ekonomicznych, która powołała komisję akredytacyjną, stawiająca kierunkom ekonomicznym wymagania często wyższe niż Państwowa Komisja Akredytacyjna. Na forum tej fundacji pracuje się nad standardami jakości, które mają wdrażać akademie ekonomiczne.
12:45 <Prorektor> Odbył się szereg konferencji naukowych, które służą wymianie doświadczeń (często jest to wymiana międzynarodowa), także pod auspicjami tej fundacji przygotowuje się nowe formy i metody kształcenia (e-learning).

12:47 <holek> Jeśli mógłbym coś podpowiedzieć, to wydaje mi się, że naprawdę należałoby stworzyć międzynarodowe kierunki studiów, z ukraińcami, rosjanami, czechami, niemcami itp. Naprawdę po takiej szkole wychodzą specjaliści, którzy nie tylko znają podstawy teorii, ale także mają tolerancję i rozeznanie międzynarodowe. A jakie jest Pana zdanie odnośnie formy kształcenia w przyszłości?
12:47 <Prorektor> Intensywnie pracujemy nad umiędzynarodowieniem kształcenia - program TEPER WROCŁAW jest tego dowodem i AE włączyła się do niego intensywnie. Rozwijamy studia obcojęzyczne, gdzie ostatnio zwiększa się udział studentów z innych krajów - teraz w dziedzinie finansów, ale będą i inne. Mamy także bardzo wyspecjalizowane studia ścisłej współpracy międzynarodowej, np. związane z zarządzaniem w służbie zdrowia.

12:48 <y-women> a jaki kierunek Pan uprawia
12:48 <Prorektor> Jestem specjalistą od zarządzania finansami.

12:48 <y-women> Chcę nauczyć się zarządzania personelem, który wydział Pan poleca?
12:48 <Prorektor> Taką specjalność mamy na Wydziale Zarządzania i Finansów i jest szczególnie godna polecenia.

12:51 <MM> Na którą ze specjalności na wydziale IE opłaca się postawić?
12:51 <Prorektor> Nie umiem na to odpowiedzieć - są to specjalności wyodrębnione ze względu na sektory gospodarki narodowej. Zależy tu wiele od tego, czy chce się prowadzić własną działalność, czy wejść np. do przemysłu chemicznego. Ale jest prawdopodobne, że zapotrzebowanie na specjalistów związanych z przemysłem chemicznym będzie rosło. Więcej jest tu okazji do wdrażania nowych technologii, na które stawia Europa. Trzecia dyscyplina - ochrona środowiska - też jest przecież na fali. A będzie uruchomiona czwarta specjalność - oparta na biotechnologii.

12:53 <mama> Jakie są możliwości studiowania w języku angielskim?
12:53 <Prorektor> W tej chwili mamy studia po angielsku na I i II poziomie w zakresie finansów, sądzę że za 1-2 lata będą w zakresie ekonomii i w zakresie zarządzania. Trwają także przygotowania do pozostałych kierunków. Zależeć to będzie od liczby chętnych.
12:53 <Prorektor> Ponadto mamy także prowadzone studia MBA w języku angielskim.

12:56 <uszatek> Ale czy takie są "potrzeby społeczne" żeby obniżać wymagania i przyjmować coraz więcej studentów? Mam wielu znajomych, którzy wspaniale radzą sobie w biznesie bez studiów ekonomicznych. Ilu studentów z tych wielu setek "wylatuje" rocznie z uczelni bo sobie nie radzi? Co mi da dyplom AE o którym pracodawcy wiedzą że nietrudno go zdobyć?
12:56 <Prorektor> Potrzeby społeczne - to potrzeby kształcenia, potrzeby maturzystów. Takie są. Łatwość uzyskania dyplomów nie poddaje się łatwym ocenom, bo kandydatów jednak selekcjonujemy na wstępie i w żadnym razie nie mogę powiedzieć, że wydział, na którym odpada więcej studentów, jest lepszy niż tam, gdzie mniej. Poza tym maturzyści świetnie wiedzą, gdzie słaby nie ma czego szukać... Nie należymy do uczelni, które przyjmują olbrzymie ilości na I rok po to, by ich przesiać w trakcie I roku.

12:58 <holek> szkoda tylko że tak późno, ja niestety nie widzę perspektyw w kraju (tak jak 50-70% moich równieników). Mam nadzieję, że się zmieni na lepsze, ale jeśli nie podejmie się działań szybko, to zostaną tu tylko ludzie starzy. Czy nie obawia się Pan tej konkurencji europejskiej w przyszłości? Nawet moi młodsi znajomi gdyby tylko mieli możliwość, to jutro pojechaliby do szkoły za granicą.
12:58 <Prorektor> Perspektywy w kraju nie zależą tylko od AE. Wyjeżdżający nie opuszczają kraju na zawsze - w znacznej części, a konkurencja uczelni zagranicznych to ozdrowieńczy impuls - na pewno stać nas na to, żeby pod wpływem tego impulsu poprawiać jakość kształcenia.

13:01 <ziomek> Co zmieniło wprowadzenie stopniowości studiów - licencjatu i magisterium?
13:01 <Prorektor> Nie jestem najlepszym adresatem tego pytania - ponieważ nie tylko zalety widzę w tym rozwiązaniu. Sądzę, że dobrym argumentem "za" takimi studiami jest 1" - możliwość podzielenia ich na etapy (przekładanie teorii praktyką), po 2" - możliwość uzyskania dyplomów licencjata i magistra w różnych dyscyplinach. To bardzo często poprawia przydatność absolwenta do podejmowania ciekawej pracy i ułatwia współdziałanie osób z różnych pionów organizacji, także wymianę międzynarodową.

13:03 <Moderator> Uwaga, czat potrwa jeszcze do 13.15, prosimy o zadawanie ostatnich pytań!

13:03 <razzman> Dopiero tu przybyłem, więc nie wiem czy już się pojawiło takie pytanie... Mianowicie, dlaczego ekonomia miałaby "nie mieć przyszłości"?
13:03 <Prorektor> Nie powiedziałem tego. Tytuł czatu jest celowo prowokacyjny. Są z pewnością inne fascynujące dziedziny wiedzy, ale uważam, że bardzo podstawową potrzebą uczestnika życia publicznego jest rozumienie zjawisk dziejących się w kraju i w gospodarce.

13:06 <mama> Jak zdobytą wiedzę studenci mogą sprawdzić w praktyce (jeszcze w trakcie studiów)?
13:06 <Prorektor> Nasi studenci często usiłują prowadzić własną działalność w trakcie studiów, a zwłaszcza wiedza z zakresu szeroko rozumianego zarządzania jest wykorzystywana w pracy dla różnych organizacji, studenckich i nie tylko. Pracodawcy świetnie sobie z tego zdają sprawę.
13:06 <Prorektor> Znacznie mnie wiemy, ile osób i ich rodzin osiąga sukcesu np. na giełdzie...

13:09 <holek> Mimo tych prób zachwalania zmian na lepsze, ja ich nie widzę :/ Daleko nam do zachodu, nawet czesi nam odskakują, więc przyszłość jest dla każdej dziedziny, wydaje mi się tylko że niestety nie w Polsce. Miałem kontakt z wykładowcami ze stanów i różnica jest kolosalna, oni interesują się studentami, tam student jest kimś, u nas niestety nie. Chciałbym żeby się to zmieniło, ale czy jest szansa?
13:09 <Prorektor> Obyczajowość polska i innych krajów oczywiście różni się. Zapewne w naszym społeczeństwie spotykamy się częściej z pewnym dystansem czy paternalizmem w stosunkach między pokoleniami, ale jestem przekonany, że wrocławska AE nie ma się czego wstydzić pod tym względem w porównaniu z innymi uczelniami. Z pewnością odnotowujemy tu postęp, choć może nieco zbyt wolny?

13:10 <holek> Dziękuję za odpowiedzi na wszystkie pytania, wydaje mi się, że powinno być więcej spotkań ze studentami i zwykłymi ludźmi, a zmiany każdy powinien zacząć od własnej mentalności.
13:10 <Prorektor> To racja, stanowczo więcej spotkań ze studentami powinno być. Jest okazja choćby na wykładach... gdzie nie zawsze studenci dopisują ;)

13:11 <Moderator> Dziękujemy wszystkim uczestnikom czatu, pełny zapis rozmowy będzie dostępny na stronach AE Wrocław.
13:11 <Moderator> Do zobaczenia na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu!

zamknij
Nasza strona korzysta z plików cookies. Zachowamy na Twoim komputerze plik cookie, który umożliwi zbieranie podstawowych informacji o Twojej wizycie.
Przeczytaj jak wyłączyć pliki cookiesRozumiem